Widget Image
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetuer adipiscing elit, sed diam nonummy nibh euismod tincidunt ut laoreet dolore magna aliquam erat volutpat. Ut wisi enim ad minim veniam, quis nostrud exerci tation ullamcorper suscipit lobortis nisl ut aliquip
Email: hello@yourdomain.com
Phone: +88 (0) 101 0000 000
Fax: +88 (0) 202 0000 001

czerwona strefa

Przygotowania do wejścia na czerwoną strefę. Przygotowania do wejścia na czerwoną strefę.
Pracownicy utrzymujący czystość w strefie czerwonej mają obowiązek ubrania się odzież ochronną.  Pracownicy utrzymujący czystość w strefie czerwonej mają obowiązek ubrania się odzież ochronną.
Codzienna opieka nad pacjentem.

Codzienna opieka nad pacjentem.
Śmierć pacjenta.  Jego miejsce zajmie wkrótce kolejna chora osoba, która jest już w drodze do szpitala. 
Śmierć pacjenta. Jego miejsce zajmie wkrótce kolejna chora osoba, która jest już w drodze do szpitala.
W reżimie covidowym, każdy traci swój indywidualizm. Znika twarz, charakterystyczne gesty, mowa ciała. 
W reżimie covidowym, każdy traci swój indywidualizm. Znika twarz, charakterystyczne gesty, mowa ciała.
W kombinezonach ochronnych trudno jest się rozpoznać.  Ci, którzy wchodzą do strefy czerwonej, piszą na ubraniu swoje imiona i funkcje.
W kombinezonach ochronnych trudno jest się rozpoznać. Ci, którzy wchodzą do strefy czerwonej, piszą na ubraniu swoje imiona i funkcje.
Do zabiegu założenia linii tętniczej anestezjolog nakłada czwartą- sterylną parę rękawiczek. 

Do zabiegu założenia linii tętniczej anestezjolog nakłada czwartą- sterylną parę rękawiczek.
Poranny obchód.

Poranny obchód.
Na jednej sali chorzy i zmarli. Nie wszystkie firmy pogrzebowe zdążyły przygotować się do odbioru zwłok "pocovidowych". Na jednej sali chorzy i zmarli. Nie wszystkie firmy pogrzebowe zdążyły przygotować się do odbioru zwłok "pocovidowych".
Pacjent przetransportowany z innego szpitala jest przygotowywany do podłączenia do respiratora. 

Pacjent przetransportowany z innego szpitala jest przygotowywany do podłączenia do respiratora.
Każdy, kto wchodzi do czerwonej strefy musi założyć jednorazowy kombinezon, dwie pary masek, gogle i przyłbicę. Na dłonie trzy pary gumowych rękawiczek. 

Każdy, kto wchodzi do czerwonej strefy musi założyć jednorazowy kombinezon, dwie pary masek, gogle i przyłbicę. Na dłonie trzy pary gumowych rękawiczek.
Z powodu nadmiernego obciążenia fizycznego i psychicznego personel pracuje na zmianę. Jednorazowy czas pracy w strefie czerwonej trwa około trzech godzin. Z powodu nadmiernego obciążenia fizycznego i psychicznego personel pracuje na zmianę. Jednorazowy czas pracy w strefie czerwonej trwa około trzech godzin.
Bezsilność lekarza.  Bezsilność lekarza.

czerwona strefa

Wiele było wyobrażeń na temat przebiegu pandemii COVID-19 i każdy przeżywał ją później na swój sposób. Zaskakujące, że nie cierpienie fizyczne, czy szybkość rozprzestrzeniania się choroby, ale samotność stała się najbardziej dotkliwym doświadczeniem tamtego czasu. Jeszcze kilka lat temu trudno by było w to uwierzyć, że może być coś gorszego od śmierci, bólu i bezradności.

Hospitalizowani pacjenci pozostawieni sam na sam ze swoim cierpieniem i myślami czuli się opuszczeni przez wszystkich, co często nasilało objawy choroby. Była to samotność głęboka i w pewnym sensie ostateczna. Zdarzało się, że pomimo najlepszych chęci medyków chory umierał, nie widząc przy sobie nikogo z bliskich.

Personel medyczny miał też swoje problemy. Duże braki w obsadzie wymuszały dłuższą i jeszcze bardziej wyczerpującą pracę w bardzo trudnych warunkach. Sytuacja zdawała się nie mieć końca: wzrastająca liczba zgonów, rozpaczliwa walka o każdy oddech chorego oraz zwyczajne ludzkie zmęczenie, potęgowało w służbie medycznej poczucie bezradności.

Samotność dotknęła również tych, którzy pozostali w domach. Po nagłym zniknięciu chorego, pozostawała nieprawdopodobna wyrwa. Stąd stałe poczucie niepokoju, lęk przed nieznanym, pragnienie przywrócenia kontroli nad sytuacją. Szokujące, że nie można było nawet pożegnać się z rodzicem, mężem lub dzieckiem. Zdarzało się, że chory „znikał” na zawsze, bo nawet po jego śmierci rodzinie i przyjaciołom nie pozwalano na kontakt z ciałem zmarłego. Pozostawała samotność i żałoba, której nie można było zamknąć.

 

Tym czasem posłuchaj rozmowy Agnieszki Lipczyńskiej w audycji Wieczór z Kulturą w Radio Olsztyn. 

Category:
Date: